Ten rozwój nie ominął też stomatologii. Frezarki wytwarzające na podstawie skanu odbudowy na podbudowach z tlenku cyrkonu pozwalają na skrócenie czasu wykonania pracy protetycznej, materiały do jednowarstwowej odbudowy zrębów przyspieszają naszą pracę, a nowoczesne systemy wiążące VIII generacji zapewniają doskonałe łączenie z zębiną i szkliwem. Implantolodzy na podstawie skanów stożkowej tomografii komputerowej (CBCT) projektują za pomocą szablonów lokalizacje implantów, a chirurdzy szczękowi uzupełniają brakujące po operacjach lub wypadkach fragmenty twarzoczaszki za pomocą wydruków 3D. Czy w takich warunkach praca endodonty nadal ma sens? Czy przy tak wysublimowanych technologiach obecnych w stomatologii ratowanie zęba jest dobrym rozwiązaniem? Jeśli tak, to gdzie jest granica?
Endodoncja stała się moim konikiem jeszcze na studiach. Po krótkich, aczkolwiek burzliwych romansach z innymi dziedzinami stomatologii od kilkunastu lat jestem bezgranicznie oddany endodoncji. Chciałem podzielić się z państwem moimi doświadczeniami i ukazać, kiedy zachowanie zęba ma sens, a kiedy nie. Jakie warunki muszą być spełnione, aby leczenie zakończyło się sukcesem, a kiedy – mimo że staniemy na głowie – zakończy się porażką.
POLECAMY
Leczenie kanałowe
Istotą leczenia kanałowego jest oczyszczenie, dezynfekcja i szczelne wypełnienie systemu kanałów korzeniowych. Dlaczego posłu...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- Roczną prenumeratę dwumiesięcznika Forum Stomatologii Praktycznej
- Nielimitowany dostęp do całego archiwum czasopisma
- ...i wiele więcej!