Odtwarzanie braków jakościowych stało się areną działań nie tylko protetycznych, ale coraz częściej zachowawczych. Przytaczane w literaturze opisy koron amalgamatowych potwierdzają wieloletnie działania w tej materii. Obecnie jesteśmy uczestnikami kolejnego przełomu, kiedy to metodami zachowawczymi odtwarzane są braki ilościowe. Zastosowanie kliniczne włókien syntetycznych w połączeniu z wysoką jakością zapewnioną przez współczesne materiały złożone pozwala na wykonywanie coraz trwalszych i odporniejszych mechanicznie uzupełnień i rekonstrukcji.
Autor: Marcin Aluchna
Absolwent Akademii Medycznej w Warszawie 1986, specjalista I stopnia stomatologii ogólnej oraz II stopnia w stomatologii zachowawczej. W latach 2000–2008 pracownik Zakładu Stomatologii Zachowawczej IS AM na stanowisku wykładowcy. Obecnie współpracownik Działu Kształcenia Podyplomowego WUM. Autor i współautor ponad 90 publikacji. Prowadzi wykłady z zakresy stomatologii estetycznej, odtwórczej i minimalnie inwazyjnej oraz pośrednich metod wykonywania wypełnień. Członek Rady Naukowej Fundacji Odtworzenia Tura Polskiego.
Postęp cywilizacyjny oraz zmiana warunków życia sprawiają, że przekształca się obraz obserwowanych uszkodzeń tkanek twardych zębów oraz dynamika rozwoju tych patologii.
Coraz częściej pojawiają się na rynku nowości, które mają za zadanie ułatwić pracę stomatologom. Instrumenty diagnostyczne, mikromotory, lasery, piaskarki, kamery. Kilka z nich opisywanych było w poprzednich numerach „Forum Stomatologii Praktycznej”. Tym razem zwrócimy uwagę na tylko jeden instrument. Prosty w obsłudze, a jednocześnie pozwalający na diagnostykę i to dość wszechstronną. Praca z nim daje same pozytywne odczucia
Wizerunek współczesnego stomatologa znacznie odbiega od tych prezentowanych na starych płótnach artystów, a nawet od wspomnień z dzieciństwa, tych co już troszkę podrośli. Diagnostyka wczesnych stadiów ognisk choroby próchnicowej umożliwia podjęcie terapii metodami nieinwazyjnymi, a co za tym idzie wolne od jakichkolwiek nieprzyjemnych doznań dla pacjenta.
Rekonstrukcje bezpośrednie dzięki stale ulepszanym właściwościom materiałów i lamp polimeryzacyjnych zapewniają coraz lepsze- trwalsze efekty prowadzonej terapii. Nadal jednak pozostają trudne do wyeliminowania mankamenty związane z właściwościami materiałów złożonych i warunkami reakcji polimeryzacji wewnątrzustnej.
W leczeniu endodontycznym ważne jest nie tylko prawidłowe opracowanie i wypełnienie kanału, ale również szczelna odbudowa, umożliwiająca przywrócenie funkcji i estetyki zęba. Na wybór metody odbudowy mają wpływ w dużej mierze: ilość zachowanych twardych tkanek zęba, umiejscowienie w łuku, warunki zgryzowe oraz stan higieny.
W poszukiwaniu optymalnej metody i szczoteczki umożliwiającej sprawne, szybkie i bezpieczne oczyszczanie zębów od lat zmieniam i porównuję pojawiające się rozwiązania. I tak jak ewoluują szczoteczki manualne, dla których modyfikowana jest wielkość, kształt, układ włókien, ich twardość oraz tworzywo, z którego są wykonane, analogicznie rozwijają się szczoteczki mechaniczne. W zasadzie z racji połączenia cech szczoteczek manualnych z komponentą napędu elektrycznego ta ewolucja przebiega bardziej dynamicznie.
Coraz częstszym wyzwaniem jest uzyskanie trwałego efektu rekonstrukcji rozległych ubytków w jak najkrótszym czasie, optymalnie jednoseansowo. Podjęcie interwencji obejmującej wyłuszczenie miazgi, opracowanie i wypełnienie systemu kanałowego zwieńczone osadzeniem wkładów i odbudową części koronowej stanowi optymalne rozwiązanie, choć oprócz biegłości operatora wymagany jest niejednokrotnie łut szczęścia. Dobranie odpowiedniej sekwencji materiałów staje się łatwiejsze w sytuacji, gdy wszystkie elementy pochodzą od jednego producenta i mamy pełną gwarancję ich kompatybilności.
Opisywanie profesjonalistom znaczenia tymczasowych uzupełnień protetycznych, koron i mostów byłoby formą truizmu. Warto jednak zwrócić uwagę na możliwości, jakie oferuje opisywane już we wcześniejszych artykułach włókno kompozytowe w aspekcie wzmacniania długoczasowych tymczasowych uzupełnień stałych.
Zaledwie w majowym numerze opisywałem dla Państwa wkraczający na rynek materiał Clearfil Performance Pro, a tu już kolejne tworzywo pochodzące od tego samego producenta cieszy się zainteresowaniem i jest wykorzystywany w praktyce stomatologicznej. A że to kompozyt z firmy Kuraray Noritake, to już wiemy, że będzie to Clearfil. Zdobyte przez tego producenta doświadczenie w komponowaniu materiałów o zweryfikowanych właściwościach przekłada się na niską wartość skurczu polimeryzacyjnego, nieprzekraczającą 1,9%, oraz stabilność reakcji polimeryzacji manifestującą się wyjątkowo długim czasem pracy, tj. do 270 s. Zaawansowana technologia zapewnia trwałe i skuteczne połączenie cząstek napełniacza z kompozycją matrycy kompozytowej. Jeśli już znamy utrwalone standardy dla kompozytów tego producenta, to czym zdoła nas zaskoczyć tym razem?
Pomysł na zorganizowanie wywiadu – debaty ze specjalistą w dziedzinie chorób zakaźnych powstał w głowach naszych Koleżanek z redakcji. Spowodował on pojawienie się niezliczonej liczby pytań, które były inspirowane zarówno aktualną sytuacją pandemii, jak i „starymi znanymi czynnikami ryzyka”. Pytanie istotne: kto odpowie na pytania stomatologa? Który specjalista chorób zakaźnych?
Utrzymujący się stan wysokiego zagrożenia spowodowany pandemią stanowi dodatkowe wyzwanie w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa pracy. Szczególne miejsce w tym zakresie stanowią gabinety zabiegowe, a z racji „miejsca” i techniki wykonywania zabiegów, miejscem najwyższego ryzyka stały się gabinety stomatologiczne.