Wybór pracowni technicznej i współpraca z technikami dentystycznymi
W swojej dziesięcioletniej praktyce autor miał do czynienia z wieloma pracowniami technicznymi. Ciągle poszukiwał idealnej współpracy, zmieniał pracownie, wysyłał prace do sąsiednich miast i odległych województw. I wciąż nie znalazł technika, który sprostałby wszystkim stawianym wymaganiom, które rosły w miarę nabywania doświadczenia. Obecnie autor współpracuje z pięcioma pracowniami, gdyż każda z nich specjalizuje się w czymś innym, oferuje inną kulturę pracy, ma inny cennik oraz terminowość dostarczenia przesyłki. Wybór pracowni warunkowany jest konkretnym przypadkiem klinicznym oraz indywidualnymi wymaganiami pacjenta.
POLECAMY
W pierwszej części artykułu poruszona zostanie kwestia wypełniania karty protetycznej, prawidłowego doboru koloru oraz omówiona zostanie zawartość paczki, którą otrzymuje się od technika.
Karta protetyczna – znaczenie i wypełnianie
Karta protetyczna, podobnie jak karta leczenia pacjenta, powinna być za każdym razem dokładnie wypisana. Czasami lekarz o tym zapomina, bo z pracownią kontaktuje się telefonicznie bądź osobiście lub po prostu nie chce się jej wypisać. Tak naprawdę to bardzo ważny dokument, który stanowi świadectwo współpracy gabinetu z laboratorium. To niejako pisemna umowa, dowód podjętej współpracy.
Warto więc uważnie ją wypisywać. W przyszłości uchroni to przed jakimikolwiek niedomówieniami pomiędzy stomatologiem a technikiem.
Karta protetyczna zazwyczaj stworzona jest przez laboratorium protetyczne, choć być może niebawem powstanie uniwersalna karta protetyczna, którą będzie mógł kupić każdy lekarz i używać we współpracy z własną pracownią. Prezentowane wzory stworzone są w taki sposób, aby ułatwić ich odczytanie. Oprócz typowych rubryk, jak: data, nazwisko, płeć, wiek pacjenta, kod lekarza, diagram pojawiają się również te bardziej szczegółowe: diagram rozłożenia koloru, rodzaj porcelany, metalu, kształt przęsła mostu, typ korony, okres gwarancji oraz tabela terminów z uwzględnieniem terminów pośrednich, jak: przymiarka struktury, praca bez glazury, łyżka indywidualna, wzornik zwarciowy, ustawienie zębów. Wypełniona rzetelnie karta protetyczna przyspiesza pracę.
Technik w sposób czytelny i z czasem intuicyjny odczytuje zmówienie przyjęte od lekarza. Lekarz z kolei nie musi opisywać całości pracy, wystarczy, gdy zaznaczy odpowiednie rubryki. Dużym ułatwieniem są karty samokopiujące. Oryginał i kopia spełniają podstawową zasadę, że każda umowa powinna być sporządzona w dwóch egzemplarzach. Jeden zostaje w karcie pacjenta, drugi wędruje do technika. Występujący czasem dodatkowo trzeci egzemplarz jest pomocny w przypadku prac wieloetapowych, krąży on w paczce pomiędzy stronami i nanoszone są na nim kolejno pojawiające się nowe informacje dotyczące konkretnego przypadku protetycznego.
Dobór koloru
Jedną z kluczowych dla pacjenta rzeczy jest kolor jego przyszłych zębów, na który – w przeciwieństwie do planowania i wykonania pracy – ma rzeczywisty wpływ. Warto postarać się, aby etap doboru koloru przebiegał w miłej, spokojnej atmosferze, by pacjent poczuł, że jest dla lekarza kimś ważnym, że tak naprawdę on o wszystkim decyduje, bo oto w najbardziej istotnej dla niego sprawie lekarz pyta go o zdanie. Pacjenci najczęściej mają tendencję do wybierania kolorów zbyt jasnych. Trzeba więc sugerować im kolory naturalne, wkomponowane i zespolone z ich naturalnym uzębieniem, karnacją i wiekiem. Nie przychodzi to łatwo, a czasami jest wręcz niemożliwe. Dobór koloru powinien być pierwszą czynnością, jaką wykonuje się z pacjentem, który dopiero co usiadł na fotelu dentystycznym. Późniejsze wyniki mogą być już zafałszowane, gdyż na skutek ekspozycji i wysuszenia zębów, ich kolor zmienia się na jaśniejszy.
Dobór koloru może być przeprowadzony metodą bezpośrednią przez technika dentystycznego lub pośrednią za pomocą wzorników, kluczy lub innych urządzeń, a wynik przekazany do laboratorium.
Najlepszym sposobem doboru koloru jest wykonanie tej czynności osobiście przez technika dentystycznego. Tylko on będzie w stanie idealnie odtworzyć naturalne rozłożenie koloru oraz zapisać sobie te informacje w taki sposób, aby potem precyzyjnie użyć ich przy nakładaniu kolejnych warstw porcelany. W przypadku kolorów trudnych lub gdy do odtworzenia jest pojedynczy siekacz przyśrodkowy szczęki, tylko bezpośrednia współpraca na linii technik – pacjent może przynieść zadowalający efekt. Taka współpraca często ma miejsce w pracowni technicznej, co w dużym stopniu odciąża gabinet. Dlatego w zwyczaju jest pobieranie za to przez technika dodatkowego wynagrodzenia.
Metody pośrednie w doborze koloru uzębienia
Świetnie, jeśli pracownia protetyczna znajduje się w tym samym budynku, dobrze, jeśli w tym samym mieście lub mieście obok. Ale co zrobić, kiedy współpracuje się z pracownią na dalszą odległość albo pacjent nie ma ochoty na wizytę w laboratorium? Pozostają wtedy metody pośrednie.
Lekarz powinien dysponować różnego rodzaju kolornicami, których może do tego celu używać. Warunkiem jest jednak posiadanie takich samych przez technika. Pozwalają one dobrać kolor w przypadku zębów bocznych, w przypadku kolorów łatwych lub w przypadku pacjentów, dla których efekt kosmetyczny nie ma aż tak dużego znaczenia. Najczęściej używane kolorniki to Vita Classic, Mifam oraz Vita Classic 3D.
Na polskim runku dostępne są również elektroniczne urządzenia do oceny kolorów zębów, takie jak: SpektroShade, VITA EasyShade Comfort i Shade Star. Są one bardzo pomocne, jednak nie zastąpią całkowicie wprawnego oka technika.
Kolejnym sposobem pośrednim na przekazanie technikowi informacji dotyczącej koloru uzębienia jest wykonanie zdjęcia wewnątrzustnego. W dzisiejszych czasach najlepiej posłużyć się aparatem cyfrowym, gdyż w łatwy sposób można przesłać zdjęcie e-mailem. Ważne, aby takie zdjęcie wykonać z przyłożonym do zęba kolornikiem będącym punktem odniesienia koloru rzeczywistego. Autor często z tego korzysta i przyznaje, że efekty są zadowalające. Wymaga to pewnej wprawy od technika w dobrej ocenie tego, co widać na monitorze, ale nawet w najcięższym przypadku doboru koloru korony siekacza przyśrodkowego do istniejącego obok zdrowego zęba jest to możliwe.
Zawsze trzeba poinformować pacjenta, że gotowa praca może się różnić kolorystycznie od jego własnych zębów i że wtedy będzie musiał jeszcze raz wrócić do pracowni. Uprzedzony wcześniej o tym fakcie pacjent bez problemu przyjmie wiadomość, że oddanie pracy przesunie się w czasie o co najmniej kolejną wizytę.
Paczka
Co powinna zawierać paczka, która krąży między gabinetem stomatologicznym a laboratorium protetycznym? Nie ma tutaj standardu i każda pracownia ma własne ustalenia, natomiast z doświadczenia autora wynika jednoznacznie, że do efektywnej i wzorowej współpracy paczka powinna zawierać maksimum informacji, a najlepiej wszystko. Zarówno gabinet, jak i pracownia nie są magazynem, dlatego wszystkie elementy pracy, które dotąd były wykonane, powinny być starannie pakowane i odsyłane. Dzięki temu lekarz i technik zawsze będą mieli dostęp do wszystkich elementów, a także uchroni to przed ich zagubieniem.
Podczas pracy wieloetapowej powinno się zwrócić uwagę, aby paczka zawierała:
- odesłany: wycisk pola protetycznego, kęsek zgryzowy, wszystkie łyżki wyciskowe,
- kartę protetyczną,
- praca musi mieć symptomy zazwierakowania i znajdować się na modelu pełnym.
Brak któregoś z powyższych elementów uniemożliwi ewentualną kontrolę w przypadku jakichkolwiek problemów. Odesłany wycisk pola protetycznego, z którego został sporządzony model, pozwala zarówno na wtórną kontrolę granic preparacji, jak również na porównanie ich z tym, co jest na modelu roboczym. W ostateczności wycisk taki może posłużyć do ponownego odlania w celu wyjaśnienia spornych kwestii. Kęsek zgryzowy umożliwia sprawdzenie prawidłowego zazwierakowania. Bardzo prostą metodą na gubiące się łyżki wyciskowe jest przyjęcie zasady, że wracają one wraz z pierwszą przesyłką. Jeśli wysyła się więcej niż dwie łyżki wyciskowe, dobrze jest to zanotować na karcie protetycznej i egzekwować od laboratorium odsyłanie wszystkich łyżek, które powinny się znaleźć w pierwszej powracającej paczce. Przetrzymywanie takich łyżek przez technika jest bezzasadne.
Karta protetyczna jest nieodzownym składnikiem paczki. Korespondencja lekarz – technik, wszelkie zmiany lub dodatkowe czynności do wykonania powinny zostać na nią naniesione, mimo że np. kontakt z technikiem przebiegał przez telefon. Pamięć ludzka jest ulotna, a taki zapis pozostaje w dokumentacji i zawsze, nawet po latach, można szybko odtworzyć przebieg pracy. W przypadku pacjentów implantologicznych na karcie protetycznej powinno się zapisać, jakie i ile elementów systemu zostało wysłanych.
Model roboczy powinien być pełny i albo znajdować się w prostym zwieraku, albo na specjalnej płytce pasującej do konkretnego modelu artykulatora. Niektóre pracownie wysyłają dodatkowo mały model kontrolny pobrany wtórnie z wycisku pola protetycznego. Jest to niczym nieobrabiany pierwotny wzór, na którym pracownia po wykonaniu pracy na modelu roboczym sprawdza punkty styczne i szczelność brzeżną. Lekarz również na tym modelu może sprawdzić dopasowanie pracy i szczelność na stopniu. Nierzadko modele dzielone, na których pracuje technik, nie nadają się do oceny z uwagi na zużycie i uszkodzenie.
Efektywna współpraca lekarza z technikiem – klucz do sukcesu
Ewolucja współpracy z laboratorium protetycznym inspiruje do wyszukiwania rozwiązań sprzyjających maksymalnej efektywności współdziałania i dążących do doskonałej komunikacji. Nie ma idealnych relacji lekarz – technik i zawsze prędzej czy później pojawiać się będą pewne problemy, które dzięki temu, że będzie się przestrzegać przytoczonych zasad, rozwiążą się w sposób szybki i łatwy lub zostaną całkowicie wyeliminowane.