Mikroskop endodontyczny umożliwiający uwidocznienie szczegółów w powiększeniu 3–20 × (maks. 40 ×) oraz zapewniający intensywne oświetlenie operowanego pola okazał się niezbędny w leczeniu i współcześnie można uznać, że powoli staje się standardem. Dzięki pracy w powiększeniu leczenie endodontyczne może być bardziej przewidywalne, można też uniknąć niepotrzebnych powikłań, a te istniejące próbować naprawić [1].
POLECAMY
W 1590 r. Van Jansen skonstruował pierwszy mikroskop optyczny. W medycznych zabiegach mikrochirurgicznych urządzenie to wykorzystywane jest już z powodzeniem około 75 lat, a w ciągu ostatnich 10 lat zdobywa coraz więcej zwolenników wśród stomatologów praktyków. Zabiegi w chirurgii medycznej wykonywane są w pełnym znieczuleniu ogólnym, pole operacyjne jest nieruchome i kontrolowane przez zespół chirurgiczno-anestezjologiczny. W endodoncji pacjent ma pełną możliwość ruchu, stąd początkowo uważano, że mikroskop operacyjny będzie bardzo trudny do wykorzystania. Mały ruch głowy pacjenta powoduje, że pole operacyjne może wyjść poza pole widzenia w obiektywie mikroskopu. Jednak okazało się, że przy właściwej współpracy z pacjentem i ergonomicznie pracującej asyście endodoncja nie tylko jest możliwa, ale jakościowo znacząco lepsza. Możliwość powiększenia pola zabiegowego i trzykrotnie lepsze oświetlenie w stosunku do lamp powszechnie używanych w chirurgii poprawiły zasadniczo przewidywalność zabiegów w endodoncji. Źródło światła znajdującego się w osi optycznej lekarza powoduje, że ma on możliwość dobrej obserwacji szczegółów z wykorzystaniem małych i średnich powiększeń do około 19–20 mm przebiegu korzenia z wykorzystaniem wyższych do obserwacji szczegółów [2].
Powiększenie
Dobre widzenie szczegółów nie jest możliwe bez powiększenia. Opracowany kanał mający średnicę 50–100 µm dla nieuzbrojonego oka stomatologa jest ukryty za ujściem kanału. Należy pamiętać, że wraz z powiększaniem szczegółów pola operacyjnego maleje wyczucie głębi, a równocześnie wymagane jest zastosowanie intensywniejszego oświetlenia. Stąd najczęściej wykorzystuje się niższe wartości powiększeń: 6–12 × w trakcie większości zabiegów, 10–20 × w mikrochirurgii zabiegowej oraz do 30 × w celu obserwacji szczegółów. Praca w dużych powiększeniach jest trudna – niełatwo ustabilizować obraz, a mimowolne, nawet niewielkie poruszenie się pacjenta powoduje ucieczkę obrazu poza obserwowane pole i wymusza na operatorze ciągłą zmianę ustawień mikroskopu.
Mikroskop wykorzystywany jest zarówno w endodoncji konwencjonalnej, jak i coraz częściej w zabiegach chirurgii okołowierzchołkowej czy periodontologicznej (osteotomie, kiretaże okołowierzchołkowe, resekcje, wsteczne wypełnianie kanałów korzeniowych). Możliwe stały się ograniczone osteotomie w miejscach trudno dostępnych, wykrywanie pęknięć i złamań korony, korzenia, wykrywanie i zaopatrzenie perforacji, usuwanie złamanych narzędzi, dokładne badanie powierzchni resekowanych wierzchołków korzeni, a także wsteczne wypełnianie kanałów po ich właściwym opracowaniu [3].
Już Rubinstein i Kim wprowadzili kliniczną i radiologiczną obserwację 94 przypadków chirurgicznych (resekcje wierzchołka korzenia) wykonanych z użyciem mikroskopu operacyjnego. Proces gojenia tkanek okołowierzchołkowych był potwierdzony radiologicznie po roku obserwacji. Autorzy ci stwierdzili w 98,6% przypadków, że uzyskany wynik należy wiązać raczej z zastosowaną mikrochirurgiczną techniką zabiegu, aniżeli przypisywać materiałom użytym do wypełnienia kanałów [...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- Roczną prenumeratę dwumiesięcznika Forum Stomatologii Praktycznej
- Nielimitowany dostęp do całego archiwum czasopisma
- ...i wiele więcej!