Autor: Łukasz Suchodolski
Ukończył studia na Oddziale Stomatologicznym Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. W latach 2000–2002 był objęty indywidualnym tokiem studiów z zakresu endodoncji i stomatologii zachowawczej. W latach 2003–2006 był asystentem w Zakładzie Stomatologii Zachowawczej UM w Łodzi. W 2007 r. obronił pracę doktorską poświęconą badaniom nad nowoczesnymi materiałami używanymi do leczenia endodontycznego. Jego dotychczasowy dorobek stanowi 6 publikacji, 11 doniesień zjazdowych oraz ponad 20 wystąpień na zjazdach Polskiego Towarzystwa Stomatologicznego (PTS) i konferencjach Studenckich Towarzystw Naukowych (STN). Jest czynnym członkiem Polskiego Towarzystwa Endodontycznego (PTE) oraz Europejskiego Towarzystwa Endodontycznego (ESE). Obecnie pracuje w Prywatnej Praktyce Stomatologicznej w Łodzi (www.dentalia.pl).
Narzędzia kanałowe, takie jak różnego rodzaje pilniki i poszerzacze, to nie wszystko. Żeby praca stomatologa była nie tylko efektywna, lecz także łatwa i przyjemna, musi mieć w gabinecie pomocnika w postaci koferdamu. Jest on nieodzowny w praktyce autora niniejszego artykułu, który czasami się zastanawia, co by było, gdyby nie miał go przy sobie.
Po zakończonym sukcesem leczeniu kanałowym, jeśli nie odbudowuje się zęba na tej samej wizycie, należy założyć pacjentowi opatrunek czasowy gotowy (np. Cavit, Coltosle) lub zarabiany ex tempore. Ważne jest też, aby ząb po leczeniu kanałowym miał odbudowane wszystkie ściany, co znacznie wpłynie na jego czas przetrwania z opatrunkiem w jamie ustnej.
Leczenie w koferdamie jest podstawowym zabezpieczeniem zęba leczonego kanałowo. Pozwala nie tyle na osiągnięcie lepszego wyniku leczenia kanałowego, ile na niepogorszenie sytuacji wyjściowej, a tym samym rokowania. W poprzednim numerze opisane zostały przypadki, w których założenie koferdamu nie stanowiło problemu. Jednak takie sytuacje nie zawsze się zdarzają i jak to w życiu, trzeba być przygotowanym na wszystko.
Powodzenie leczenia kanałowego zależy od kilku czynników. Niezwykle istotne jest, aby w trakcie opracowywania kanałów usunąć obecne w systemie kanałowym bakterie lub nie dopuścić do zakażenia tego systemu w sytuacji, kiedy bakterii nie ma jeszcze w kanale. Drugim czynnikiem jest dokładne, trójwymiarowe wypełnienie światła kanału, tak aby nie pozostawić wolnych przestrzeni, w których mogłyby się rozwijać bakterie. Trzecim czynnikiem jest takie zabezpieczenie zęba, aby nie doszło do wtórnego zakażenia w przypadku rozszczelnienia się wypełnienia tymczasowego, jakim jest opatrunek. Do takiej sytuacji dochodzi w momencie, gdy opatrunek zostaje mechanicznie uszkodzony lub gdy opatrunek pozostaje w zębie przez dłuższy czas, a jako wypełnienie tymczasowe nie ma wystarczającej szczelności do zapobiegania reinfekcji już wypełnionych kanałów.