Powtarzalność droga do harmonii estetycznej

Otwarty dostęp PRACTISE & CASES

Pojawiające się nowe materiały kompozytowe zapewniają coraz lepsze właściwości użytkowe. W większości znanych materiałów są stosowane połączenia nowatorskich dodatków i łączenie ich z już wcześniej sprawdzonymi elementami. 

Przykładem takiego innowacyjnego tworzywa jest materiał Harmonize. Potwierdzając „teorię kroczącej kompozytowej ewolucji”, można wskazać na zastosowanie niewielkiej zawartości napełniacza w postaci szkła barowego o wielkości cząstek 5−400 nm, znanego z materiału Point4, pochodzącego od tego samego producenta. Drugim istotnym i również sprawdzonym już składnikiem jest osnowa organiczna, która dzięki szczególnym właściwościom określana jest mianem: „modyfikatora reologicznego”. Ten element stanowi podstawę działania systemu SonicFill. Są to dwa składniki, które mają już zweryfikowaną wartość kliniczną. 

POLECAMY

Nowym, niespotykanym dotąd rozwiązaniem jest zastosowanie drugiej komponenty napełniacza, jaką są syntetyzowane cząstki stanowiące niejako rozwinięcie i udoskonalenie struktury nanoklastrów. Tu oczywiście pojawia się pewien dysonans, ponieważ „nanoklastry” stworzone zostały przez laboratoria innej firmy stomatologicznej. Tworzenie cząstek składających się z nanoelementów stanowiło istotny przełom, ale budowa tych „pierwotnych ziaren”, czyli klastrów, była nieregularna. Syntetyzowane cząsteczki zawarte w materiale Harmonize zbudowane są z 5-nanometrowych drobin tlenku cyrkonu i koloidalnej krzemionki o średnicy ok. 20 nm, które łączą się w większe kompleksy o regularnych, kulistych kształtach. Takie nanosfery z krzemionki pokrytej cyrkonem mają średnicę ok. 30 nm.

W trakcie dalszego etapu syntezy to one tworzą mikrokule o znacznie większych rozmiarach 2000−3000 nm (2−3 µm). Szczególne właściwości zarówno optyczne, jak i mechaniczne materiału wynikają ze znanych od lat cech, jakie przynależne są kuli będącej regularną bryłą. Efektem zastosowania regularnych, powtarzalnych cząstek jest wysoka zawartość napełniacza i powtarzalność zachodzących zjawisk optycznych – trywializując, kula z każdej strony widoczna jest w taki sam sposób. Wielkość składników oraz poszczególnych aglomeratów powoduje powstawanie efektów zbliżonych do obserwowanych dla naturalnego szkliwa. 

Ten efekt określany jest jako ART (ang. adaptive response technology). 

Materiał dostępny jest w szerokiej gamie kolorów, w tym 16 szkliwnych, siedmiu zębinowych, dwóch do zębów wybielanych, czterech translucentnych i jeden transparentny. Uwzględniając uniwersalny zakres wskazań, materiał z powodzeniem można wykorzystywać do wykonywania wypełnień zarówno w przednim, jak i bocznym odcinku uzębienia, oraz do wypełnień nieplastycznych. 
Zastosowanie kliniczne Harmonize zaprezentowano na wybranych przypadkach.

Przypadek 1. 

Wypełnienia w zębach szczęki po stronie prawej o znacznym stopniu uszkodzenia i utracie szczelności zakwalifikowano do wymiany. Podczas jednej wizyty usunięto materiał z zębów przedtrzonowych i trzonowych. Po usunięciu wypełnień i próchnicy wtórnej kolejno wypełniano ubytki w zębach 14., 15., 16. i 17. W trakcie zabiegu zauważalna była łatwość modelowania, która
interpretowana może być jako efekt obecności „modyfikatora reologicznego”.
Łatwość polerowania typowa jest dla materiałów o wysokiej zawartości nanocząstek napełniacza. Efekt ostateczny ukazano na zdj. 2.

Przypadek 2.

Zęby przedtrzonowe 44. i 45. z widocznymi uszkodzeniami wypełnień i próchnicą wtórną (zdj. 3). Z wywiadu wynikało, że odstąpiono od ich leczenia, zapowiadając konieczność wykonania koron w okresie nadchodzących trzech miesięcy. Po usunięciu starych wypełnień uznano możliwość zachowawczego zaopatrzenia ubytków (zdj. 4). Po odizolowaniu i ostatecznym opracowaniu ubytków wykonano wypełnienia z materiału Harmonize. Efekt ostateczny został z zadowoleniem przyjęty przez pacjentkę (zdj. 5).

Przypadek 3.

Bardzo rozległe uszkodzenie obejmujące prawie całą koronę kliniczną zęba 37. (zdj. 6). Leczenie warunkowe wymuszone pilnym wyjazdem pacjentki skłoniło do wykonania wypełnienia bezpośredniego z materiału Harmonize (zdj. 7).

Przypadek 4.

Zmniejszająca rozmiar tremy rekonstrukcja kompozytowa po sześciu latach uległa uszkodzeniu (zdj. 8). W wyniku degradacji i naprężeń będących skutkiem odmiennego współczynnika rozszerzalności termicznej powstały nieestetyczne ciemne przebarwienia na obwodzie.

Po usunięciu części materiału krążkiem ściernym, bez opracowania powierzchni szkliwa, poddano je wytrawieniu i zastosowano system łączący. Naprawę przeprowadzono materiałem Harmonize w kolorze A2 o transparencji szkliwnej. Efekt końcowy ukazano na zdj. 9.

Przypadek 5.

Pacjent zgłosił się z prośbą o dokonanie naprawy uszkodzonych na skutek parafunkcji zębów w odcinku przednim (zdj. 10, 11).

Po delikatnym wygładzeniu powierzchni krążkami naniesiono wytrawiacz (zdj. 12). W dalszej kolejności naniesiono i spolimeryzowano system łączący, a następnie materiał szkliwny w kolorze A2, całość wypolerowano (zdj. 13). Po obejrzeniu efektów pacjent poprosił o wykonanie analogicznej korekty dla zębów 31., 41. i 42. (zdj. 14). Efekt ostateczny ukazano na zdj. 15.

Wstępna ocena pozwala na stwierdzenie przyjaznej plastyczności tworzywa kompozytowego, która sprzyja modelowaniu. Szczególne warunki optyczne w opinii autora wymagają pewnego okresu adaptacji do kolorystyki i transparencji poszczególnych mas materiału Harmonize. Budowa strzykawki, bez zwężenia przy ujściu nie wymusza sprężania materiału, który łatwo się wysuwa. Warto stosować prawidłową technikę pobierania kompozytu polegającą na jego „ścinaniu”, ponieważ miękki plastik opakowania podczas wydłubywania materiału łatwo jest zarysować, uwalniając ciemny okruszek, a taki błąd psuje efekt pracy.

Typową dla tworzyw zawierających cząsteczki nanowypełniacza łatwość polerowania dopełnia krótki opis materiału Harmonize. Jak wszystkie nowe tworzywa, również i to skłania do przedłużenia okresu obserwacji klinicznej. Dostępne w literaturze opracowania pozytywnie odnoszą się do rozwiązań, jakimi są cząsteczki syntetyzowane z nanoelementów, ale należy wspomnieć, że dotyczyły nanoklastrów o budowie nieregularnej i tworzonych z zastosowaniem odmiennej technologii. Proces tworzenia cząstek sferycznych w dużej mierze objęty jest tajemnicą producenta, zatem szczegółowa ocena tego rodzaju napełniacza wymagać będzie odrębnych, niezależnych badań.

Przypisy