Często zdarza się, że pacjent zgłasza się do gabinetu z powodu bólu zęba, przetoki lub zmiany koloru po leczeniu kanałowym. Na zdjęciu widać, że kanał jest niedopełniony, wierzchołek otacza zmiana, a samo wypełnienie kanału nie dość, że jest zbyt krótkie, to na dodatek niezbyt treściwie wypełnione. Z relacji pacjenta wynika, że po przeprowadzonym leczeniu ząb bolał i dolegliwości te nie ustąpiły po podaniu antybiotyku, a jako alternatywę dla ekstrakcji zęba zaproponowano resekcję wierzchołka. Z opowieści pacjentów często wynika, że lekarz prowadzący leczenie nie dość, że nie wie, jak poprawnie wyleczyć ząb kanałowo, to w dodatku nie zna wskazań i przeciwskazań do zabiegu resekcji wierzchołka. Lepiej w takich sytuacjach pozostawić leczenie endodoncie. Leczenie kanałowe jest trudnym zabiegiem, który wymaga skrupulatnego przestrzegania reżimu technologicznego. Często trafiają się pacjenci, u których, sądząc po wyciętych stopniach w ścianach kanałów, najcieńsze narzędzie, jakie zostało wprowadzone do kanału, miało rozmiar 20 lub 25, a o koferdamie nikt nie słyszał. Notabene leczenie bez koferdamu jest traktowane jako błąd w sztuce. To zdanie jednego z profesorów, który jest biegłym sądowym w dziedzinie endodoncji. Można nie wierzyć, ale zderzenie z rzeczywistością może okazać się bolesne i kosztowne, gdyż kwoty roszczeń często sięgają kilkudziesięciu tysięcy złotych, a pacjenci coraz częściej upominają się o swoje prawo do prawidłowo prowadzonego leczenia.
POLECAMY
Opcje
Przystępując do leczenia kanałowego, ma się dwie możliwości. Pierwsza to odesłać pacjenta do lekarza endodonty, jeśli widzi się, że przeprowadzone lecz...