Unity stomatologiczne

PRODUCT & PRACTISE

Unity stomatologiczne to bardzo interesujące urządzenia, zatem możliwość zapoznania się ze szczegółami budowy i aktualnych modernizacji stała się inspiracją do odwiedzin (ponownie) w firmie Makromed. Opisywana w cyklu stomatologia.pl firma nadal zaskakuje inwencją i stałym dążeniem do udoskonalenia wytwarzanych unitów. 

Od kilkunastu lat dostępne są unity EXIMA (2007), a do pięciu towarzyszy im rodzina CERTUS. Oba typy powstają w oparciu o własne projekty i produkowane są na wytwarzanych na miejscu podzespołach. Budowa podstawowych elementów konstrukcji w zasadzie od wielu lat nie ulega zmianie, modyfikowane są natomiast metody produkcji i niektóre rodzaje tworzyw. Zwiększenie odporności mechanicznej i trwałości w dobie ekspozycji na coraz bardziej wyrafinowane preparaty stosowane do czyszczenia i odkażania wymaga nieustannego śledzenia rynku materiałowego. Wytwarzane unity w założeniu mają zapewniać niezawodność na okres minimum 12 lat. Oczywiście drobne elementy mogą ulegać zużyciu i to jest całkowicie naturalne, ale – jak udało się sprawdzić – koszt tych właśnie „drobiazgów” jest bardzo niewielki. Opinię taką potwierdzają liczni użytkownicy, na co powołuje się producent. Warto wspomnieć, że w Polsce można liczyć na pomoc 170 certyfikowanych przez Makromed konserwatorów. Montaż i obsługa gwarancyjna wymaga właśnie takiego wsparcia, a obserwowany wzrost produkcji wymaga również zapewnienia łatwego dostępu do serwisu. Jak z uśmiechem zauważył nasz rozmówca, najczęściej funkcje serwisowe w gabinetach koleżanek lekarek spełnia specjalista najważniejszy, czyli mąż. Jak z dumą podkreśla Maciej Żyliński, menedżer do spraw marketingu w Makromed, celem projektów było stworzenie konstrukcji, która przy maksymalnym uproszczeniu zapewnia zakładaną funkcjonalność i niezawodność. Potwierdzeniem może być fakt, że podjęta kilka lat temu akcja obejmująca możliwość wymiany starszych unitów na nowe na niezwykle korzystnych warunkach finansowych mimo wszystko „nie wypaliła”. W ocenie użytkowników nie było uzasadnienia wymiany nawet kilkunastoletnich unitów. Skrupulatna analiza ocen stała się przyczynkiem do podjęcia działań zmierzających do istotnej zmiany wyglądu i funkcjonalności niektórych elementów, wszak w ciągu ostatnich kilkunastu lat troszkę się zmieniło – zarówno kolorystyka, jak i niektóre modyfikacje adaptacyjne w zakresie ergonomii i designu. Opracowanie w tym zakresie zlecono profesjonalistom, choć podejmowane były różne awangardowe działania, jak choćby współpraca z uczelniami artystycznymi. W tym miejscu można zacytować fragment rozmowy, w której jeden z przedstawicieli producenta stwierdził, że wytwarzany jest tu sprzęt dla wymagających rzemieślników.

POLECAMY

Zdj. 1. Panel lekarza. Funkcjonalny i czytelny, spełniający wymogi ergonomii, a przy tym po prostu ładny. Widoczny przycisk blokady hamulca przy uchwycie oraz praktyczna tacka zabiegowa

 

Pozwoliłem sobie na stwierdzenie, że stomatolodzy to artyści, ale nie zbiło to jednak z tropu mojego rozmówcy, który z pogodnym uśmiechem stwierdził, że każdy artysta będzie zadowolony, kiedy otrzyma sprzęt odporny i dostosowany do wykonywania tego bardzo ciężkiego rzemiosła. I właśnie tak powstała nowa linia unitów o nazwie NEO. Jak wspomniano, zweryfikowana jakość podstawowych elementów konstrukcyjnych sprawiła, że zmiany dotyczą głównie estetyki funkcjonalnej dla modeli Certus i Exima. Zmodyfikowany kolor obudowy z lekko szarawego zmieniony został na optycznie bardziej czysty odcień bieli. Zmodyfikowano uchwyt i miejsce usytuowania przycisku hamulca pneumatycznego stabilizującego położenie wysokości ramienia oraz jego ruch obrotowy. Podkładka pod końcówki wykonana jest z bardziej odpornego tworzywa zwiększającego równocześnie stabilność końcówek. Największą jednak zmianą objęty został układ panelu sterowania. Przy zachowaniu funkcji zmieniono układ i kolorystykę, nadając jej równocześnie wdzięczną formę przestrzenną. Analogiczna jest metamorfoza panelu sterowania dla asysty. Uwagę zwraca niezwykle praktyczne rozwiązanie, jakim jest rozbudowanie pokrywy tumby i umieszczenie schowka na pojemnik z chusteczkami. Trzeba stwierdzić, że zmiana jest bardzo korzystna, choć w opinii autora zdecydowanie atrakcyjniej prezentuje się CERTUS. Jako nowsza konstrukcja zapewnia kilka rozwiązań wynikających z zastosowanej pneumatyki. Przykład to zastąpienie zaciskowego stabilizowania pozycji zagłówka jednym przyciskiem. Tu jednak wspomnieć należy, że w odróżnieniu do unitów EXIMA, które w zasadzie można ustawić w dowolnym miejscu, a podłączenie mediów też nie stanowi istotnych trudności, to dla unitu CERTUS konieczne jest uzyskanie bezpiecznego zakotwienia w podłożu i precyzyjna lokalizacja podłączeń od dołu. Zatem instalacja tego niewątpliwie atrakcyjnego w formie sprzętu wymaga nieco większych przygotowań i dokładnego planu. Maciej Żyliński wspomniał, że w zakresie konfiguracji dla poszczególnych modeli istotnym ułatwieniem jest schemat zaczerpnięty z branży motoryzacyjnej. Graficzna prezentacja ukazuje zakres dostępnych funkcji dla określonych modeli. Zadanie stworzenia optymalnego do indywidualnych potrzeb miejsca pracy jest dzięki temu znacznie łatwiejsze. A sukces i bezpieczeństwo składają się z wielu takich drobiazgów. W opisywanych unitach wiele jest tego typu godnych uwagi rozwiązań.

Zdj. 2. Blok spluwaczki. Proponuję blok tumby i panel sterowania asysty:
Widoczny panel sterowania asysty z przykładowymi końcówkami oraz centralnie usytuowaną niewielką tacką na podręczne drobiazgi. W bloku tumby oprócz ceramicznej miseczki i podstawki na kubeczek znajduje się pojemnik z chusteczkami. Niewidoczną zmianą jest np. zastąpienie tworzywa wylewki na mosiądz, który jest znacznie trwalszy w użyciu, a i tak pozostaje zamaskowany powłoką lakierniczą

 

Możliwość opuszczenia fotela do położenia tak niskiego, że w zasadzie można pracować, siedząc po turecku, stała się przyczynkiem do pytania, czy jest to forma przygotowania do ekspansji na rynki dalekowschodnie. A w praktyce stanowi istotny element komfortu pracy i możliwość adaptacji pozycji pacjenta w przypadku, gdy typowa pozycja leżąca jest przeciwwskazana. I na koniec jeszcze jeden mały drobiazg – blokowanie ruchu fotela podczas pracy dowolnej końcówki, kolejny mały składnik bezpieczeństwa codziennej pracy. Przyznam, że opisałem zaledwie niewielki fragment spotkania w łódzkim Makromedzie, albowiem było wiele tematów i wiele jeszcze nam pozostało. Obserwując działania tej firmy, pozostaję w przekonaniu, że już niebawem znowu zaprezentują nam coś ciekawego. A życzę tego zarówno firmie Makromed, jak i nam, użytkownikom ich sprzętu.

Z podziękowaniem dla Macieja Żylińskiego, menedżera do spraw marketingu Makromed, za gościnę i prezentację unitów bez tajemnic.

Przypisy