Materiały kompozytowe nieustannie ewoluują. Zmiany są realizowane dzięki wprowadzaniu nowych monomerów lub modyfikacji ich proporcji w składzie osnowy. Rodzaj, wielkość i kształt cząstek napełniacza to drugi istotny element wpływający na właściwości finalne uzyskiwanego polimeru. Oprócz twardości, elastyczności i dalszych parametrów mechanicznych w praktyce bardzo istotne są właściwości optyczne.
W ostatnich latach wielu producentów wprowadza materiały, które z lepszym lub gorszym skutkiem mają przy zastosowaniu jednego tworzywa zapewnić estetykę we wszystkich napotykanych sytuacjach klinicznych. Przekazany autorowi do testowania materiał, wyprodukowany przez firmę Ultradent, już samą nazwą wprowadza wiele optymizmu.
Transcend™, bo o nim mowa, również nawiązuje do technologii „złodziei koloru”. Tę funkcję ma spełniać materiał uniwersalny Body. Producent zapewnia jednak możliwość dokomponowania wysoce estetycznych i indywidualnych efektów dzięki dodatkowym czterem masom zębinowym (A1D, A2D, A3D i B1D) i dwóm masom szkliwnym (EN i EW).
POLECAMY
Szczególne właściwości optyczne producent uzyskał dzięki technologii Resin Particle Match™, obejmującej precyzyjne dopasowanie właściwości optycznych napełniacza i osnowy. Zbliżone wartości współczynnika refrakcji obu faz zapewniają przewidywalne zachowania w zakresie efektów optycznych. Nie rozwodząc się zbyt długo, wspomnieć należy o składnikach osnowy, gdzie oprócz objętych tajemnicą producenta żywic metakrylanowych odnajdziemy diakrylan heksametylenu o uznanej wydajności w sieciowaniu, co przekłada się na wysoką twardość polimerów z jego zawartością, oraz doceniony i stosowany dzięki niezwykłym właściwościom monomer Bowena. I może jeszcze tylko wspomnę o metakrylanie hydroksypropylu, który oprócz elastyczności zapewnia biokompatybilność, dzięki czemu znajduje liczne zastosowania nie tylko w stomatologii, ale też w medycynie i kosmetologii. Napełniacz z silanizowanej krzemionki w opisywanym materiale stanowi 79% masy, a przy średniej wielkości cząstek 0,9 μm kwalifikujemy go do nanohybryd, z zapewnionym dla tej grupy standardem jakości. Nieznaczna wartość skurczu polimeryzacyjnego (1,3%) przy opisywanym przez producenta starannym dostosowaniu rozkładu wielkości cząstek napełniacza do składu matrycy powinna się przekładać na walory użytkowe.
Na tym pozwolę sobie zakończyć prezentację tworzywa na podstawie danych z dostępnych materiałów producenta i opracowań i przejdę do oceny całkowicie subiektywnej.
Już na wstępie uwagę przykuwa forma konfekcjonowania materiału. W strzykawkach stosowanych dla produktów Ultradent – Mosaic i Transcend – docenić należy ergonomiczną i funkcjonalną konstrukcję, ułatwiającą pracę i skutecznie chroniącą zarówno materiał przed wpływem czynników zewnętrznych, jak i operatora przed przypadkowym kontaktem z niespolimeryzowanym tworzywem. Staranne dostosowanie skoku gwintu do lepkości tworzywa i średnicy wylotu ułatwia płynność kontroli dozowania. Zachowanie znanej od lat w materiałach tego producenta twardej, odpornej na uszkodzenia mechaniczne wewnętrznej wyściółki strzykawki, wykonanej z twardego tworzywa, ułatwia pobieranie materiału i zapobiega powstawaniu tak niepożądanych czarnych paproszków plastiku w masie kompozytu. Jak to mówią: mała rzecz, a cieszy.
Bardziej cieszy jednak to, co oferuje nam samo tworzywo. Finezyjnie dostosowany skład osnowy i napełniacza tworzy materiał pozostający na granicy zmiany lepkości. To, co w przypadku wielu materiałów wymaga odrobiny energii podczas modelowania lub podgrzewania, Transcend zapewnia przy nawet lekkim kontakcie z instrumentem. Niezwykle posłusznie się przemieszcza, nie wykazując skłonności do przylegania do instrumentu. W momencie oderwania narzędzia od materiału zastyga w samotności. Większość dostępnych obecnie materiałów wysokiej jakości nie nastręcza trudności podczas modelowania, ale Transcend charakteryzuje się w tym zakresie ponadprzeciętnym posłuszeństwem. Precyzyjna aranżacja składu przekłada się na uzyskiwanie po przeprowadzonej polimeryzacji tworzywa o bardzo dobrych parametrach fizycznych i zużyciowych.
Wspomniany już zestaw materiału obejmuje siedem strzykawek, w tym jedną Universal Body.
I choć dokupienie każdej dowolnej nie stanowi problemu, to w opinii autora stworzenie zestawu 10 strzykawek, czyli powiększenie ilości UB do trzech, zwiększyłoby użyteczność z naciskiem na wykorzystywanie potencjału estetycznego rekonstrukcji wykonywanych wyłącznie masą
Universal Body.
Choć znakomita większość wypełnień i rekonstrukcji wyłącznie z UB będzie spełniać oczekiwania estetyczne, pojawią się i takie, gdzie dostępność mas o wyższej opakerowości ułatwi maskowanie dysonansu kolorystycznego, a masy szkliwne, zwiększając głębię, podbiją walory estetyczne w odcinku przednim uzębienia. Zasady obowiązujące podczas pracy z materiałami podkradającymi kolor są ogólnie określone, ale optymalne operowanie wymaga znajomości cech konkretnego tworzywa. Transcend (jak sugeruje nazwa) wykracza poza standardy tej techniki, w pracy jest przyjacielsko wyrozumiały. I choć czasem tylko puści oczko, sugerując dopełnienie koloru, to i tak zaginie on w rozblasku lśniącej powierzchni.