Stomatodynia
Pierwsze sygnały anemii, niedoboru witamin z grupy B, witaminy PP czy żelaza we krwi, nadkażenie grzybicze, prądy galwaniczne lub alergia mogą być przyczyną uciążliwego pieczenia, szczypania, mrowienia języka, błony śluzowej policzków, warg, podniebienia. Lecz zdarza się, że przy prawidłowych wynikach badania krwi, obecności fizjologicznej flory bakteryjnej w jamie ustnej i braku jakichkolwiek uchwytnych zmian w trakcie badania wewnątrzustnego, a także braku poprawy po stosowaniu całej listy specyfików (zlecanych przez różnych specjalistów, do których trafia pacjent), pieczenie utrzymuje się, a co więcej – często potęguje i nie pozwala na normalne funkcjonowanie. Prawie niezauważalne rano, wieczorem staje się nie do zniesienia. Dolegliwość ta, zwana jest stomatodynią, czyli pieczeniem jamy ustnej niewiadomego pochodzenia. Wiąże się ją jednak często ze zmniejszonym wydzielaniem hormonów, głównie estrogenu, wahaniami nastroju, często nadpobudliwością emocjonalną. Leczenie jej bywa niewdzięczne. Zdarza się, że ulga przychodzi np. po zastosowaniu hormonalnej terapii zastępczej, okiełznaniu emocji i uświadomieniu sobie, że dolegliwość ta nie ma absolutnie nic wspólnego z rozwojem niewiadomego pocho...