Panie doktorze, czy dobre gospodarowanie swoimi finansami w przypadku stomatologów jest istotne?
POLECAMY
Oczywiście. Stomatologia jest specyficzną częścią medycyny, w której oprócz wiedzy, doświadczenia i talentu w realizacji planu leczenia niezbędne jest stosowanie różnych sprzętów i materiałów, które wcześniej należy poznać i zakupić. Racjonalność w wydatkach jest zatem ważna ze względu na utrzymanie płynności finansowej i komfort pracy. Ponadto jest to aspekt uwzględniający również możliwość rozwoju. Edukacja to udział w szkoleniach, kongresach, warsztatach praktycznych. Wymagają one sporych nakładów finansowych. Stąd gospodarność w mojej ocenie oznacza świadomy, uzasadniony wybór konkretnych materiałów dostosowanych do przeprowadzanych metod terapii.
W obecnym czasie inwestuję w materiały i narzędzia dobrej jakości, a przy tym niezbędne do pracy. Krytycznie analizuję potrzeby codzienności i często rezygnuję z zakupu niepotrzebnych
gadżetów.
Czy większe zyski stomatologów to jedynie większa liczba pacjentów lub podniesienie cen, czy też może kwestia ta jest bardziej wielowymiarowa?
W tej sprawie moja opinia jest nieco odmienna. Nie traktuję pracy zawodowej jako realizacji planu leczenia dla utrzymania dodatniego bilansu finansowego mojego gabinetu. To dobrze wykonana praca i wynikająca z tego satysfakcja pacjenta stanowią priorytet. Oczywiście plan leczenia musi uwzględniać wycenę proponowanego leczenia. Zapłata za wykonaną pracę jest wartością dodaną. Rozpoczynając leczenie pacjenta nie myślę o tym, jaki zysk dane leczenie wygeneruje, lecz jaki będzie efekt końcowy i czy usatysfakcjonuje on obie strony. Pracuję w myśl zasady: „praca powinna przynosić korzyści, w tym tkwi jej przyjemność” J. Kochanowski. Korzyść to satysfakcja moja i pacjenta. Koszty leczenia w mojej praktyce stomatologicznej są tak skalkulowane, aby zapewnić jakość leczenia na optymalnym poziomie, z zastosowaniem dobrej jakości techniki pracy, systemów adhezyjnych i stosowanych materiałów. Pacjent, decydując się na leczenie w moim gabinecie, świadomie dokonuje
wyboru.
Czy kupuje Pan materiały i sprzęty przez internet?
Internet jest źródłem informacji, które należy weryfikować. Sprawdzam tam oczywiście ceny materiałów i przeglądam oferty sprzętu. Warto mieć porównanie, bo różne firmy sprzedają ten sam towar w różnych cenach. Tak, korzystam z internetu jako miejsca zaopatrywania gabinetu w niezbędne materiały i narzędzia. Wiele lat pracy to również sprawdzeni dostawcy, których współpraca z moim gabinetem układa się dobrze od wielu lat.
Jakie są zalety takiego kupowania?
Przede wszystkim wygoda. Poprzez „kliknięcie” w sposób prosty uzupełniane są zasoby niezbędne do właściwego funkcjonowania gabinetu. Oczywiście, trzeba wiedzieć, czego się szuka i jaka jest tego rynkowa wartość. Nie zawsze to, co droższe, jest lepsze. Ponadto w internecie pojawiają się oferty, które są konkurencyjne. Warto z nich korzystać.
Czy można mówić o oszczędzaniu w kontekście kupna przez internet?
Bywa różnie. Należy z pewnością mieć porównanie i wtedy można mówić o racjonalności. Podobnie ma się sprawa z zakupami realizowanymi podczas targów stomatologicznych. Jeśli nie zna się rynkowej ceny towaru, nie można mieć pewności, że proponowana cena jest dobrą ofertą.
Czy zakupy przez internet robi się szybciej i sprawniej?
I tak, i nie. Przeglądając oferty przedstawione na witrynach, omijam asortyment, który jest zbędny. To zajmuje czas. Z drugiej strony, przeglądając oferty, czasami warto zainwestować w materiał, narzędzie, które usprawni wykonywaną pracę lub podniesie jej standard.
Czy Pańskim zdaniem dobre i złe decyzje podejmowane przy gospodarowaniu swoimi finansami można jakoś porównać do dobrych i złych decyzji podejmowanych podczas leczenia stomatologicznego?
Mam problem z odpowiedzią na to pytanie. Pieniądze to tylko pieniądze. Podjęcie złej decyzji finansowej to straty materialne. W mojej opinii to są zupełnie dwie różne kategorie. Zdrowie pacjenta jest wartością nadrzędną. Podjęcie złej decyzji finansowej to straty materialne. Podejmowanie złych decyzji podczas leczenia stomatologicznego może mieć opłakane skutki. Są to sytuacje nieporównywalne. Obie fatalne. Zła decyzja podejmowana podczas leczenia jest o wiele gorsza od podjęcia złej decyzji finansowej. Tym bardziej, że może doprowadzić do złej sytuacji finansowej gabinetu w związku z roszczeniami, jakie są w obecnych czasach prawdopodobnym scenariuszem.
Jak widzi Pan przyszłość, jeśli chodzi o transakcje przez internet wśród stomatologów?
Wszystko się zmienia. Internet zmienia nasz świat. Umożliwia edukację poprzez dostęp do publikacji, zdjęć i protokołów leczenia, które są na wyciągnięcie ręki.
Podobnie z transakcjami. Jest to pewna możliwość, z której należy rozsądnie korzystać.
Dziękuję za rozmowę.