Piękno i atrakcyjność były przedmiotem zainteresowania już w czasach starożytnych. Przez tysiące lat aż po dzień dzisiejszy proporcjonalna i symetryczna twarz była obiektem pożądania. Wraz z rozwojem ortodoncji, chirurgii szczękowo-twarzowej i plastycznej, a w końcu także medycyny estetycznej idealne rysy twarzy przestały być jedynie dziełem matki natury, a stały się dostępne również dla osób otwartych na innowacyjne metody poprawy wizerunku.
Autor: Urszula Król
lek. dent. Absolwentka studiów podyplomowych na kierunku medycyna estetyczna w Śląskiej Wyższej Szkole Medycznej. Członek Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Aging. Stale pogłębia wiedzę poprzez udział w szkoleniach i kursach, aby zapewnić swoim pacjentom dostęp do najnowszych metod odkrywania piękna. Specjalizuje się w modelowaniu ust, usuwaniu zmarszczek przy użyciu toksyny botulinowej oraz metodach odmładzania skóry twarzy. Stawia na precyzję i naturalny efekt. Ceniona przez pacjentów za wyczucie estetyki.
Piękno i atrakcyjność były przedmiotem zainteresowania już w czasach starożytnych. Przez tysiące lat aż po dzień dzisiejszy proporcjonalna i symetryczna twarz była obiektem pożądania. Wraz z rozwojem ortodoncji, chirurgii szczękowo-twarzowej i plastycznej, a w końcu także medycyny estetycznej idealne rysy twarzy przestały być jedynie dziełem matki natury, a stały się dostępne również dla osób otwartych na innowacyjne metody poprawy wizerunku.